Przecinarka plazmowa w pracy na złomowisku. Praktyczne spojrzenie.
24 czerwca 2025
Temat cięcia metali w środowiskach trudnych – takich jak złomowiska, punkty skupu i demontażu konstrukcji stalowych – wraca niekiedy w rozmowach o zakupie sprzętu. Przy okazji niedawnej analizy zapotrzebowania na przecinarki w jednym z takich miejsc, zaczęliśmy przyglądać się bliżej, jak tego typu urządzenia sprawdzają się w pracy z materiałami z odzysku.
Wnioski są konkretne: przecinarka plazmowa w dobrze prowadzonym punkcie złomu nie jest luksusem ani “nowinką techniczną”, tylko narzędziem pracy, które realnie skraca czas cięcia, obniża koszty i upraszcza obsługę.

Czas to pieniądz – szczególnie przy trudnych materiałach
Praca na złomowisku to nie produkcja seryjna – każdy element wygląda inaczej. Blachy kontenerowe, rury ze zbrojeniem, profile stalowe – wszystko to trzeba rozciąć sprawnie, często na miejscu, bez przenoszenia. Przecinarki plazmowe o mocy 35–125 A umożliwiają ręczne cięcie stali do 38 mm z prędkością ponad 1000 mm/min (np. 20 mm blacha przy 1200 mm/min). Dla porównania: cięcie tą samą blachy palnikiem acetylenowo-tlenowym to 200–300 mm/min – o ile powierzchnia jest czysta. Przy cięciu kilkunastu ton materiału dziennie, te różnice przekładają się na konkretne oszczędności w roboczogodzinach.
Koszty eksploatacyjne: mniej, niż się spodziewasz
Większość urządzeń do cięcia plazmowego może pracować zasilane 1 lub 3 fazami, co jest ich ogromną zaletą, ponieważ dzięki temu operatorzy mogą dostosować się do dostępnej infrastruktury elektrycznej na miejscu pracy, co jest szczególnie ważne w terenie, gdzie dostęp do zasilania może być ograniczony. Choć niektóre urządzenia plazmowe wymagają zasilania 3-fazowego i kompresora powietrza, ich zużycie energii – przy mocy cięcia około 100 A – wynosi średnio 11–12 kWh (np. Hypertherm Powermax30 Air). Do tego dochodzą części eksploatacyjne, ale wysokiej klasy palniki umożliwiają nawet 1000 zapłonów na jednej elektrodzie. To wszystko oznacza mniej przestojów, w tym serwisowych i niższy koszt materiałów eksploatacyjnych w porównaniu z butlami gazowymi, które trzeba wymieniać, przewozić i magazynować zgodnie z normami ADR.

Materiały prasowe Hypertherm
Mniej iskier, więcej kontroli
Bez względu na to, czy cięcie odbywa się pod dachem, czy na placu, przecinarka plazmowa daje więcej kontroli nad procesem. Nie generuje otwartego płomienia. W praktyce operatorzy mogą działać szybciej i bez potrzeby dodatkowego zabezpieczania otoczenia.

Widziane w praktyce
Wiele firm zajmujących się demontażem infrastruktury kolejowej czy cięciem elementów przemysłowych przeszło na przecinarki plazmowe w pracy terenowej. Zastosowanie? Rozcinanie kontenerów, suwnic, maszyn budowlanych, konstrukcji stalowych czy żurawi portowych – z powodzeniem i dużą oszczędnością czasu.
Kiedy to się opłaca?
Najlepsze efekty uzyskują firmy, które:
- Często tną grube elementy (blachy, rury, konstrukcje);
- Pracują w terenie lub w warunkach nieregularnych;
- Szukają oszczędności w kosztach pracy i materiałów eksploatacyjnych.
Wnioski na chłodno
Dobrej klasy przecinarka plazmowa to wydatek, który warto porównać nie tylko z kosztem zakupu, ale też z tym, ile kosztuje dzień pracy z palnikiem tlenowym. Czas cięcia, koszt materiałów, roboczogodziny i bezpieczeństwo – wszystko przemawia za tym, że w wielu przypadkach plazma nie jest alternatywą, ale naturalnym następcą starej technologii.
Chcesz dowiedzieć się więcej na temat przecinarek plazmowych?
Może potrzebujesz pomocy w wyborze odpowiedniego rozwiązania?
Skontaktuj się z nami za pomocą poniższego formularza.